Windows 10 October 2018 Update prawdopodobnie wkrótce zostanie ponownie udostępniony. Microsoft członkom niejawnego programu beta testów udostępnił poprawiony build, gdzie rozwiązano jeden z najpoważniejszych problemów oprogramowania. To błąd, który objawiał się możliwością nadpisywania plików użytkowników.
Windows 10 October 2018 Update został udostępniony na początku tego miesiąca, ale szybko został wycofany w wyniku problemów. Microsoft musiał tak uczynić, bo dochodziło nawet do sytuacji, gdy użytkownicy tracili pliki. Później pojawił się także błąd, który objawiał się możliwością nadpisania danych w trakcie rozpakowywania archiwów.
Członkowie programu Windowa Insider dostali właśnie aktualizację oznaczoną ciągiem znaków KB4464455. Ta wprowadza rozwiązanie błędu z nadpisywaniem plików. To jeden z najpoważniejszych problemów, które udało się do tej pory zidentyfikować w Windows 10 October 2018 Update. Jeśli testy przebiegną pomyślnie, to wkrótce październikowa aktualizacja powinna być ponownie dostępna dla wszystkich.
Na razie nie wiadomo jeszcze, kiedy Microsoft ponownie wyda Windows 10 October 2018 Update. Możliwe, że firma nie będzie czekała do najbliższego Patch Tuesday, który wypada 13 listopada. Premiera może odbyć się wcześniej. Planując przesiadkę na "dziesiątkę" warto wiedzieć, że nowe okienka w sklepach dostępne są zarówno w wersjach Home, jak i Pro. Z ofertami na to oprogramowanie możecie zapoznać się niżej.

271J9 Dell Latitude 13 7000 seria Bateria pasuje do następujących modeli laptopów
WW12P 9YXN1 TR2F1 Dell Inspiron DUO 1090 Tablet PC Convertible Bateria pasuje do następujących modeli laptopów
AL15B32 Acer Aspire V5-591G seria Bateria pasuje do następujących modeli laptopów
H6T9R RV8MP 44wh Dell Latitude XT3 Tablet PC Bateria pasuje do następujących modeli laptopów
H6T9R 1NP0F 37HGH 76wh Dell Latitude XT3 Tablet PC Bateria pasuje do następujących modeli laptopów
BTYAVG1 DELL Alienware M18x R1 R2 Serie Bateria pasuje do następujących modeli laptopów
82-150612-01 Motorola Symbol MC2100 MC2080 MC2180 BTRY-MC21EAB0E Bateria pasuje do następujących modeli laptopów

Sony Cyber-shot RX100 VI nie jest okazją cenową, ale aparat w rozmiarze mini przekonuje w teście topowymi zdjęciami i dużą szybkością.
Jeśli szukamy kompaktowego aparatu robiącego zdjęcia najwyższej jakości, nie możemy ominąć serii Sony RX100. Jej najnowszym przedstawicielem jest Cyber-shot RX100 VI. Cena 5500 złotych jest jak na kompakt całkiem wysoka, ale aparat jest przemyślany i dobrze wyposażony.

Sony Cyber-shot RX100 VI - mały aparat, wielkie zdjęcia

RX100 VI z wymiarami 10,2 x 5,9 x 4,3 cm i wagą 302 gramy jest przyjemnie mały i lekki. Bezproblemowo zmieści się w kieszeni kurtki, obszerniejszych spodniach albo torebce – po prostu idealny sprzęt do noszenia zawsze przy sobie. Wbudowany obiektyw po włączeniu wysuwa się dość znacznie; trwa to krótką chwilę i fotograf, planując zdjęcie, musi być tego świadomy, jeśli nie nosi aparatu wciąż włączonego.
Najważniejszą różnicą w stosunku do poprzednika RX100 V jest nowy obiektyw z ośmiokrotnym zoomem (ogniskowa 25–200 mm w przeliczeniu na mały obrazek), który teraz ma właściwości tele pozwalające na przybliżenie nawet mocno oddalonych motywów. U poprzednika możliwości te kończyły się na 70 milimetrach (w przeliczeniu na mały obrazek). Ma to swoją cenę: nowy zoom nie jest tak jasny jak w RX100 V, ale wciąż jest jaśniejszy niż w większości kompaktów (początkowa przesłona f2.8 do f4.5 w zależności od ustawionej ogniskowej). Zdjęcia RX100 VI przy świetle dziennym są tak dobre, że niemal nie można ich odróżnić od tych wykonanych lustrzankami i systemówkami z większymi matrycami. Przy słabym świetle stosunkowo duża matryca w formacie jednego cala sprawia, że jakość obrazu cierpi tylko trochę. Nawet z bardzo wysokim parametrem ISO (ISO 6400) zdjęcia RX100 VI wyglądają jeszcze dobrze.
Mały Sony nagrywa filmy w 4K (3840 x 2160 pikseli) w 30 klatkach na sekundę w najwyższej jakości – to świetna karma dla telewizora 4K. Filmowcy muszą jednak przecierpieć ubogie w basy brzmienie wbudowanego mikrofonu – zewnętrznego nie można podłączyć. Dyscypliną koronną Sony są ekstremalne filmy w zwolnionym tempie. Te RX100 VI rejestruje nawet w 1000 klatek na sekundę, choć tylko krótko, bo przez siedem sekund, ale to i tak prawie dwa razy dłużej niż RX100 V.

Sony Cyber-shot RX100 VI - turbo szybkość, duże możliwości

Raz włączony Sony reaguje ekstremalnie szybko: wyostrzenie i wyzwolenie zajmuje zaledwie 0,1 sekundy, co jest wartością absolutnie na najwyższym poziomie. Również dobry jest autofokus, który o zmroku reaguje tak samo szybko oraz precyzyjnie prowadzi ostrość w zdjęciach seryjnych. Przy fotografii seryjnej RX100 VI potrafi zawstydzić nawet niektóre aparaty profesjonalne, bo osiąga 20 klatek na sekundę z autofokusem i do 230 zdjęć po kolei, więc doskonale nadaje się do uchwycenia najlepszego kadru w szybkiej sekwencji ruchów.
Zmiany ustawień aparatu nie są już tak szybkie, tutaj fotograf musi dość często sięgać do menu. Mała obudowa RX100 VI nie ma wiele miejsca na klawisze i pokrętła. Z tego samego powodu trochę mały jest też wbudowany wizjer, okularnicy muszą lekko zezować po kątach, chcąc objąć wzrokiem cały kadr. Wyczekiwana zmiana na lepsze: wizjer przy naciśnięciu klawisza wysuwa się sam, w poprzedniku fotograf musiał go wyciągać.

Sony Cyber-shot RX100 VI - umiarkowana wytrwałość na wycieczce po mieście

Mały aparat, mały akumulator: ogniwo RX100 VI ma pojemność zaledwie 4,5 watogodziny. Robiąc zdjęcie po zdjęciu, można z niego wycisnąć 1300 fotografii. Na urlopowej przechadzce po mieście, kiedy zdjęcie robimy raz tu, raz tam, aparat trzeba ładować często już po 300 ujęciach – wygodnie, przez kabel USB w aparacie. Dzięki gniazdu microUSB można do tego celu użyć także kabla od smartfona albo jego ładowarki. Obok USB na obudowie znajduje się jeszcze jedno łącze: HDMI do wyświetlania filmów i zdjęć na telewizorze.

Sony Cyber-shot RX100 VI - podsumowanie

Łowcy okazji nie pokochają nowego Sony Cyber-shot RX100 VI. Kto natomiast jest w stanie zaakceptować słoną cenę (5500 zł), ten otrzyma topowy aparat kompaktowego formatu z niesa­mowitą szybkością i znakomitą jakoś­cią zdjęć i filmów – nawet przy słabym świetle. Cena małej obudowy: mało łączy i trochę mały wizjer.

Nostalgia i sentyment za starymi telefonami z klapką wciąż podsyca wyobraźnię zarówno konsumentów jak i producentów sprzętu elektronicznego. Nie dziwią więc pojawiające się co jakiś czas nowe plotki o zbliżających się premierach urządzeń nawiązujących do tamtego rozwiązania, jednak dostosowanych do obecnych standardów. Mowa oczywiście o smartfonach ze składanym wyświetlaczem.
Żeby wyobrazić sobie z jak wieloma problemami muszą poradzić sobie projektanci takich rozwiązań, wystarczy powiedzieć, że próby konstrukcji elastycznego, kolorowego wyświetlacza trwają niemal pół wieku. W latach siedemdziesiątych ubiegłego stulecia, jedna z firm należąca do Xeroxa, giganta IT, opracowała Gyricon - prototyp czegoś, co można nazwać elastycznym wyświetlaczem. Jednak droga do zastosowań komercyjnych dla tego typu produktu była jeszcze bardzo długa. Gyricon ze względu na swoje ograniczone możliwości (możliwość wyświetlania tylko dwóch kolorów) oraz duże koszty produkcji nie zdobył dużej popularności, mimo, że technologia była rozwijana aż do 2005 roku.
Kolejne lata przyniosły dalsze postępy. Jednym z ważniejszych było stworzenie dwóch prototypowych telefonów, PaperPhona w 2011 roku oraz MorePhona w roku 2013. Co prawda dalej wykorzystywały one starą monochromatyczną technologię, jednak potrafiły spełniać podstawowe funkcję smartfona, a do ich obsługi wykorzystywano dotyk. Jednak to było ciągle za mało, żeby móc się mierzyć z obecnymi wtedy na rynku płaskimi, ale będącymi w stanie wyświetlać miliony kolorów urządzeniami.
Do szybkiego rozwoju kolorowych elastycznych wyświetlaczy przyczynił się progres w doskonaleniu techniki OLED. Ten typ ekranu zdecydowanie lepiej niż na przykład ekrany LCD nadawał się jako baza do budowy elastycznych urządzeń. Po zastąpieniu szklanego podłoża elastycznym plastikiem (politereftalanem etylenu - PET) takie ekrany mogą być wyginane i odkształcane, a przy tym są lekkie i odporne na uderzenia.
To pozwoliło jeszcze w tym samym roku, w którym zademonstrowano PaperPhona, aby Nokia przedstawiła swój Kinect Device. Wyjątkowy telefon cechował się nie tylko kolorowym i elastycznym (w pewnym zakresie) ekranem OLED, ale też całym interfejsem bazującym na wyginaniu ekranu lub obudowy. Również w tym samym czasie Samsung zaprezentował swój model elastycznego ekranu AMOLED o przekątnej 4,5 cala, który został później zastosowany w prototypowym modelu Samsunga o nazwie Youm oraz nieznanym szerzej telefonie bazującym na systemie Windows Phone 8.
Jednak nie tylko Nokia i Samsung interesują się zmiennokształtnymi ekranami. Najnowsze plotki pozwalają przypuszczać, że do tego grona dołączyły też Huawei, Xiaomi, ZTE, Vivo, Oppo czy Nubia. Zbliżającą się rewolucję potwierdzają też prezentacje produktów największych producentów ekranów, między innymi BOE, Visionox and LG Display.
Elastyczne ekrany to bez wątpienia dużo większa zmiana niż podwójny aparat, czytnik linii papilarnych czy wąskie ramki. Trzeba również pamiętać, że składane urządzenie to nie jest wyłącznie ekran, ale też mnóstwo innych komponentów, które muszą cechować się podobną elastycznością. Nie dziwi więc czas potrzebny na dopracowanie tej technologii.
Najbliższa szansa na zobaczenie składanego smartfona, Samsunga Galaxy X to Samsung Developer Conference w San Francisco w dniach 7-8 listopada.
Potwierdza to wiele branżowych portali, a atmosferę podgrzewa szef działu mobilnego firmy, który sugerował, że takie urządzenie może pojawić się w sprzedaży już w 2019 roku. Pozostaje nam więc cierpliwie czekać na nadchodzącą rewolucję.
Jeśli chcecie poczuć namiastkę oryginalności już teraz, za śmieszne pieniądze można kupić wygięty smartfon LG, który w swoim czasie robił furorę , albo zerknąć na ofertę chińskiego Meizu, który umieścił w modelu Pro 7 dodatkowy ekran na tylnej obudowie.

271J9 Dell Latitude 13 7000 seria Bateria pasuje do następujących modeli laptopów
WW12P 9YXN1 TR2F1 Dell Inspiron DUO 1090 Tablet PC Convertible Bateria pasuje do następujących modeli laptopów
AL15B32 Acer Aspire V5-591G seria Bateria pasuje do następujących modeli laptopów
H6T9R RV8MP 44wh Dell Latitude XT3 Tablet PC Bateria pasuje do następujących modeli laptopów
H6T9R 1NP0F 37HGH 76wh Dell Latitude XT3 Tablet PC Bateria pasuje do następujących modeli laptopów
BTYAVG1 DELL Alienware M18x R1 R2 Serie Bateria pasuje do następujących modeli laptopów
82-150612-01 Motorola Symbol MC2100 MC2080 MC2180 BTRY-MC21EAB0E Bateria pasuje do następujących modeli laptopów

Apple wypuściło właśnie aktualizację watchOS 5.1, która dotyczy wszystkich zegarków inteligentnych tej firmy. Zaraz potem wycofano jednak wszystkie nowości, gdyż użytkownicy serwisów 9to5Mac oraz MacRumors zaczęli donosić o poważnych problemach związanych z tą aktualizacją.
Głównym problemem, o którym powiadamiali użytkownicy Apple Watchów, było po prostu ubicie funkcji zegarka. Sprzęty stawały się bezużyteczne, gdy tylko instalowała się na nich nowa aktualizacja systemu operacyjnego. Co gorsza, problemy tego typu są znacznie poważniejsze niż w przypadku iPhone'ów.
Wynika to z prostego faktu, że nie podłączamy tak po prostu zegarka do komputera i nie instalujemy ponownie danego oprogramowania. Jedynym wyjściem jest kontakt z serwisem technicznym Apple. Marnym pocieszeniem wydaje się fakt, że problem z zegarkami dotyczy wyłącznie nowych egzemplarzy Apple Watch Series 4.
Aktualizacja watchOS 5.1 to m.in. 70 nowych emoji, wsparcie dla grupowych rozmów FaceTime oraz nowa pełnoekranowa tarcza zegarka. Kto ściągnął nowe watchOS, ten lepiej niech nie instaluje tej aktualizacji. Przynajmniej dopóki Apple nie naprawi problemów z nią związanych. Apple Watch series 4 jest już dostępny w Polsce. Zegarek znajdziecie w dwóch rozmiarach – 40 i 44 mm. Poniżej znajdziecie aktualne oferty sklepowe na nowe smartwatche z watchOS.

271J9 Dell Latitude 13 7000 seria Bateria pasuje do następujących modeli laptopów
WW12P 9YXN1 TR2F1 Dell Inspiron DUO 1090 Tablet PC Convertible Bateria pasuje do następujących modeli laptopów
AL15B32 Acer Aspire V5-591G seria Bateria pasuje do następujących modeli laptopów
H6T9R RV8MP 44wh Dell Latitude XT3 Tablet PC Bateria pasuje do następujących modeli laptopów
H6T9R 1NP0F 37HGH 76wh Dell Latitude XT3 Tablet PC Bateria pasuje do następujących modeli laptopów
BTYAVG1 DELL Alienware M18x R1 R2 Serie Bateria pasuje do następujących modeli laptopów
82-150612-01 Motorola Symbol MC2100 MC2080 MC2180 BTRY-MC21EAB0E Bateria pasuje do następujących modeli laptopów

Xiaomi Mi 8 Lite 2 listopada debiutuje w Polsce, gdzie będzie go można zakupić w dwóch wersjach - z 4 GB pamięci RAM i 64 GB miejsca na dane oraz 6 GB RAM i 128 GB miejsca na dane. Pierwszy wariant jest dosyć atrakcyjny cenowo, ale w przypadku drugiego niekoniecznie tak musi być, bo wystarczy trochę dołożyć i można kupić Mi 8 bez dopisku Lite.
Xiaomi Mi 8 Lite w Chinach debiutował we wrześniu. Potem zaczął trafiać na inne rynki i już od 2 listopada będzie też dostępny w Polsce. Na naszym rynku pojawią się dwa warianty smartfona - z 4 GB pamięci RAM i 64 GB miejsca na dane praz 6 GB RAM i 128 GB miejsca na dane. W jakich cenach?
Xiaomi Mi 8 Lite w tańszej wersji wyceniono na 1299 złotych, co wydaje się być dobrą ceną. Za model z 6 GB RAM i 128 GB miejsca na dane zapłacimy 1499 złotych. Tutaj cena wydaje się też być niewygórowana. Tymczasem ceny flagowca, czyli Mi 8 bez żadnych dopisków w nazwie, już spadają. Wystarczy, że trochę dołożycie i będziecie mogli już nabyć podstawowy wariant znacznie mocniejszego telefonu. Sami sprawdźcie poniższe oferty i zdecydujcie, w co warto zainwestować.
W Polsce Xiaomi Mi 8 Lite będzie można zakupić w dwóch kolorach obudowy. To czarny i niebieski. Telefon będzie dostępny w polskiej dystrybucji w sklepach Mi Store, mi-home.pl, Media Expert, Neonet, Media Saturn, Komputronik, x-kom.pl, RTV Euro AGD, Ggmedi i ROLV.

271J9 Dell Latitude 13 7000 seria Bateria pasuje do następujących modeli laptopów
WW12P 9YXN1 TR2F1 Dell Inspiron DUO 1090 Tablet PC Convertible Bateria pasuje do następujących modeli laptopów
AL15B32 Acer Aspire V5-591G seria Bateria pasuje do następujących modeli laptopów
H6T9R RV8MP 44wh Dell Latitude XT3 Tablet PC Bateria pasuje do następujących modeli laptopów
H6T9R 1NP0F 37HGH 76wh Dell Latitude XT3 Tablet PC Bateria pasuje do następujących modeli laptopów
BTYAVG1 DELL Alienware M18x R1 R2 Serie Bateria pasuje do następujących modeli laptopów
82-150612-01 Motorola Symbol MC2100 MC2080 MC2180 BTRY-MC21EAB0E Bateria pasuje do następujących modeli laptopów

Google Pixel 3 XL to smartfon, który ma jedno z najbrzydszych wcięć w ekranie na rynku. Jakby tego było mało, to w oprogramowaniu telefonu jest błąd, który sprawia, że na jednym z boków wyświetlacza pojawia się dodatkowe wcięcie. Google zareagowało i przekazało, że pracuje nad stosowną poprawką, która wkrótce zostanie udostępniona.
Google Pixel 3 XL ma wielki notch u góry, który mało komu przypadł do gustu. Co prawda, istnieje możliwość ukrycia wcięcia, bo w systemie znajduje się stosowna opcja. Okazuje się jednak, że w oprogramowaniu telefonu są błędy i te skutkują wyświetlaniem dodatkowego notcha na boku ekranu. Wygląda to wręcz fatalnie.
Błąd objawia się wyświetlaniem wcięcia na boku i z informacji, które można znaleźć na Twitterze wynika, że pojawia się on losowo. Poniżej możecie zobaczyć, jak to dokładnie wygląda.
Jak dobrze wiemy, Android Pie to pierwszy system Google, który dostał wsparcie dla ekranów z wcięciem. Gigant z Mountain View ograniczył jednak obsługę notchy do maksymalnie dwóch. Wygląda więc na to, że błąd powiązany jest bezpośrednio z tą funkcją oprogramowania.
Poprawka jest już w drodze i ma być dostępna wkrótce. Prawdopodobnie zostanie zaszyta w aktualizacji z listopadowymi poprawkami bezpieczeństwa, które zostaną udostępnione na początku przyszłego miesiąca. Tymczasem jeśli szukacie dobrego telefonu, ale bez ekranu z wcięciem, to na pewno warto rozważyć zakup jednego z poniższych modeli.

H6T9R RV8MP 44wh Dell Latitude XT3 Tablet PC Bateria pasuje do następujących modeli laptopów
H6T9R 1NP0F 37HGH 76wh Dell Latitude XT3 Tablet PC Bateria pasuje do następujących modeli laptopów
BTYAVG1 DELL Alienware M18x R1 R2 Serie Bateria pasuje do następujących modeli laptopów
82-150612-01 Motorola Symbol MC2100 MC2080 MC2180 BTRY-MC21EAB0E Bateria pasuje do następujących modeli laptopów
613764-001 DPS-320NB HP 8200 6200 6000 8000 8080 Zasilacze do laptopów
611484-001 613765-001 HP Compaq CFH0320AWWA P/N# 611484-001 613765-001 NEW Zasilacze do laptopów
AP13G3N Acer Iconia W3-810 W3-810P Tablet Bateria pasuje do następujących modeli laptopów
ADP-135KB PA-113-05 ACER Aspire VN7-791-7939,VN7-791G-73AW Zasilacze do laptopów

Microsoft kilka lat temu opracował ciekawe rozwiązanie dla smartfona Lumia 640 z Windows Phone. To dodatkowy ekran E Ink, który umieszczono w etui. Nie miał on w zasadzie żadnego wpływu na czas pracy na baterii telefonu. Projektem pochwalono się dopiero w tym miesiącu i jak dobrze wiemy, taki gadżet nigdy nie trafił do sprzedaży.
Microsoft w tym miesiącu pochwalił się ciekawym projektem, który stworzyli specjaliści z centrum badawczego firmy w Wielkiej Brytanii. To dedykowane etui dla smartfona Lumia 640, w którym umieszczono ekran E Ink. Rozwiązanie powstało na potrzeby klientów, bo z badań giganta z Redmond wynikało, że ci cały czas chcą patrzeć się w duże ekrany.
Projekt sięga trzech lat wstecz, bo Lumia 640 to smartfon z 2015 roku. Ekran E Ink umieszczony w etui telefonu nie był dotykowy. Zdecydowano się na inne rozwiązanie, którym było pięć przycisków umieszczonych pod wyświetlaczem. Były one połączone z ekranem specjalnymi przewodami, które skryto w zawiasie pokrowca. Poniżej znajdziecie kilka grafik, które obrazują wykorzystanie takiego ekranu w akcji.
Microsoft twierdzi, że w ten sposób użytkownicy mogliby szybciej uzyskiwać dostęp do informacji przechowywanych na telefonie. Na ekranie E Ink można było przypinać Cortanę. To jednak projekt, który powstał u schyłku platformy Windows Phone. Zainteresowanie nią było coraz mniejsze i możliwe, że gigant z Redmond nie wprowadził produktu na rynek właśnie z tego powodu. Jeśli jednak szukacie czegoś podobnego, to możecie rozważyć zakup smartfona Meizu Pro 7, który ma na pleckach dodatkowy wyświetlacz.

H6T9R RV8MP 44wh Dell Latitude XT3 Tablet PC Bateria pasuje do następujących modeli laptopów
H6T9R 1NP0F 37HGH 76wh Dell Latitude XT3 Tablet PC Bateria pasuje do następujących modeli laptopów
BTYAVG1 DELL Alienware M18x R1 R2 Serie Bateria pasuje do następujących modeli laptopów
82-150612-01 Motorola Symbol MC2100 MC2080 MC2180 BTRY-MC21EAB0E Bateria pasuje do następujących modeli laptopów
613764-001 DPS-320NB HP 8200 6200 6000 8000 8080 Zasilacze do laptopów
611484-001 613765-001 HP Compaq CFH0320AWWA P/N# 611484-001 613765-001 NEW Zasilacze do laptopów
AP13G3N Acer Iconia W3-810 W3-810P Tablet Bateria pasuje do następujących modeli laptopów
ADP-135KB PA-113-05 ACER Aspire VN7-791-7939,VN7-791G-73AW Zasilacze do laptopów